Żona zostawiła mnie po 40 latach i jestem z niej szczęśliwy

Celebrowanie wspólnych wspomnień podczas podążania naprzód

Duchowość i mitologia | | , Autor i redaktor
Aktualizacja: 18 listopada 2024 r
Moja żona zostawiła mnie po 40 latach
Rozprzestrzeniać miłość

Odzwierciedla to unikalną perspektywę miłości i szacunku. To historia o łagodności i zrozumieniu, że po dziesięcioleciach spędzonych razem, jej szczęście i spełnienie mają głębokie znaczenie. Ta opowieść podkreśla siła bezwarunkowej miłości, odwaga, by przyjąć zmianę, i piękno wspierania kogoś w jego podróży, nawet jeśli oznacza to rozstanie.

Jak powiedziano Archanie Mohan

kocham moje życie

Kocham swoje życie. Ale bardziej kocham moją żonę i dlatego, gdy nasza święta więź małżeńska skończyła 40 lat w zeszłym roku, moja żona i ja postanowiliśmy się rozstać.

Nie zrozum mnie źle.

W naszym związku nie ma nic gorzkiego. Właściwie to ona była moją największą siłą.

Wyszliśmy za mąż w młodym wieku
Wyszliśmy za mąż w młodym wieku

Od ryzykownej ścieżki przedsiębiorczości, którą wybrałem po rezygnacji z pracy rządowej, aż do budowy naszego wymarzonego domu i wychowania dwóch uroczych córek, ona jest kobietą, która śmiała się i płakała razem ze mną, gdy przechodziliśmy przez wzloty i upadki życia.

Moja żona miała zaledwie 17 lat, boleśnie nieśmiała dziewczyna, odbywała kurs korespondencyjny, kiedy stanęła przede mną z dziko trzęsącą się tacą z filiżankami w rękach. Wcale nie byłem lepszy! Chudy i naiwny, byłem 20-letnim mężczyzną, który nie był psychicznie gotowy, aby opiekować się złotą rybką, nie mówiąc już o żonie! Ale tak właśnie było w naszej wiejskiej społeczności, więc żadne z nas nie miało żadnych zastrzeżeń, kiedy braliśmy ślub kilka miesięcy później.

Podobne czytanie: Jak nasze różnice sprawiają, że nasze małżeństwo jest sukcesem

Znalazłem pracę w Kalkucie i byłem podekscytowany rozpoczęciem nowego rozdziału w moim życiu z moją narzeczoną. Myślałam, że będzie jak w filmach. To było, ale w gatunku horroru! Kłóciliśmy się jak dzieci o najgłupszą sprzeczkę, ignorowaliśmy się przez kilka dni, trzaskaliśmy drzwiami, obrzucaliśmy się nawzajem obelgami wobec naszych rodziców i co nie!

Dwa lata po naszym małżeństwie moja żona poczęła. Nagle coś się między nami zmieniło. Kiedy pieściłem jej rosnący brzuch i czułem kopnięcia dziecka, ogarnęły mnie emocje. Oto było niewinne życie, magiczny cud Boga, który był całkowicie od nas zależny.

Z dnia na dzień nasze dziecinne kłótnie zniknęły. Po raz kolejny gorączkowałam z podniecenia, gdy zbliżał się termin porodu.

Niestety los miał inne plany.

Dzień mniej niż osiem miesiąc ciąży, moja żona poroniła. Powiedzieć, że to całkowicie nas oboje złamało, to mało powiedziane. Długie godziny ciszy w domu były tak traumatyczne, że zacząłem tęsknić za naszymi płomiennymi kłótniami. Jakoś, dzięki mojej firmie, udało mi się szybko pozbierać, ale ona nie.

Aby złagodzić jej depresję, zabrałem ją do ośrodka duchowego w pobliżu naszego domu. Na początku chodziła tam tylko za moimi namowami, ale szybko zaczęło jej się to podobać. Ucząc się bhadżanów, śloków, uczęszczając na dyskursy religijne i przygotowując prasad dla wielbicieli, moja żona powoli stała się dawną sobą, gdy odkryła swoją nową stronę. W następnym roku szczęście w końcu wróciło do domu, ponieważ zostaliśmy pobłogosławieni córką, a trzy lata później kolejną.

Powiązana lektura: Jak spanie w oddzielnych sypialniach uczyniło ich lepszą parą

W końcu zostaliśmy pobłogosławieni
„W końcu zostaliśmy pobłogosławieni”

Nie mógłbym być bardziej zadowolony.

„Kupmy dom na wsi i cieszmy się emeryturą” – powiedziałem pewnego ranka żonie, gdy przyniosła mi filiżankę herbaty. Moja firma, obecnie przejęta przez dużą firmę, radziła sobie dobrze, a obie moje córki dobrze zadomowiły się w wybranych przez siebie dziedzinach pracy. Nie, powiedziała moja żona stanowczym i surowym głosem. Zacząłem ją dobrodusznie drażnić, myśląc, że żartuje, ale uciszyła mnie podniesioną ręką.

1
Czy możliwe jest pozostanie przyjaciółmi po zakończeniu długiego małżeństwa?

Czy to była ta dziewczyna, która nie patrzyła na mnie bezpośrednio, kiedy się pobraliśmy?

Przez następne dwie godziny moja żona mówiła, a ja słuchałem. Kochała mnie ogromnie i cieszyła się każdą chwilą swojego życia ze mną i naszymi córkami, ale teraz nadszedł czas, aby żyła dla siebie. Rozważała zostanie ascetką, aby dotrzeć do swoich wewnętrzne ja poprzez duchowość i musiała ciężko trenować przez kilka lat, aby osiągnąć swój cel.

Byłam w szoku niewyobrażalnym i poczułam, jak świat wokół mnie się wali. Zawsze wyobrażałem sobie ją obok mnie, gdy wkraczałem w moje schyłkowe lata. Załamałam się jak dziecko, a moje łkanie było niekontrolowane przez całą noc. Kłóciłem się, błagałem, a nawet błagałem, żeby to ponownie rozważyła, ale ona podjęła decyzję.

Chciała prowadzić życie duchowe
„Chciała prowadzić życie duchowe”

Kilka tygodni później pod nasze drzwi przyjechała autoriksza. Ona pocałowała pożegnaliśmy nasze córki i wsiedliśmy do pojazdu. Spojrzała na mnie i przez sekundę dostrzegłem dziewczynę, która kiedyś zgodziła się być moją partnerką na wieczność, ale zniknęło to niemal równie nagle. Uważaj na siebie, powiedziała ciepło i wsiadła do pojazdu.

Stałem jak sparaliżowany, gdy powoli odsuwała się ode mnie. Na jej twarzy pojawił się elektryzujący blask. To było niepodobne do niczego, co kiedykolwiek wcześniej widziałem. Po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, ile to dla niej znaczyło. Pokój i wdzięczność zalały moje serce. Zasługiwała na znalezienie celu w życiu.

Powiązana lektura: Jak przetrwać rozwód w wieku 50 lat: jak odbudować swoje życie

W końcu zrozumiałem, dlaczego odmówiła zakupu luksusowej wiejskiej willi, którą chciałem kupić.

Była już w domu.

FAQ

1. Jak mogę zachować pozytywne nastawienie po takim rozstaniu?

Skup się na odkrywaniu siebie, pielęgnuj dobre wspomnienia i szukaj nowych możliwości rozwoju osobistego i nawiązywania kontaktów.

2. Czy to normalne, że cieszę się szczęściem mojego byłego partnera?

Tak, zwłaszcza gdy wasz związek opiera się na wzajemnym szacunku i miłości. Prawdziwa troska o ich dobro jest oznaką dojrzałości emocjonalnej.

3. Jak iść naprzód po dziesięcioleciach małżeństwa?

Znajdź czas na przeżycie żałoby, zastanów się nad swoimi potrzebami i odkryj hobby, pasje i relacje społeczne, które pomogą ci na nowo odkryć siebie.

Historie-o-rozwodzie

Uwagi końcowe

Po 40 latach spędzonych razem, pozwolenie partnerowi odejść z radością i wdziękiem jest głębokim świadectwem miłości i wzajemnego szacunku. To przypomnienie, że związki ewoluują i czasami wymagają trudnych decyzji dla dobra indywidualnego rozwoju. Poprzez świętowanie wspólnego życia i wspieranie się nawzajem na nowych ścieżkach, możliwe jest znalezienie spokoju, a nawet radości w takiej zmianie. Nasi doświadczeni terapeuci jesteśmy tutaj, aby pomóc Ci poruszać się po przejściu ze współczuciem i jasnością. Niezależnie od tego, czy odkrywasz siebie na nowo, przetwarzasz emocje, czy szukasz wskazówek na nowy początek, będziemy Cię wspierać na każdym kroku.

8 rzeczy, które można wykorzystać przeciwko Tobie podczas rozwodu i jak ich uniknąć

Bezsporny rozwód: procedura i korzyści krok po kroku

13 Najlepsze chrześcijańskie serwisy randkowe zaktualizowane na rok 2022

Twoja wpłata nie stanowi darowizny charytatywnej. darowizna. Pozwoli to Bonobology nadal dostarczać Ci nowych i aktualnych informacji w naszym dążeniu do pomocy każdemu na świecie w nauce robienia czegokolwiek.




Rozprzestrzeniać miłość
tagi:

Komentarze czytelników nt. „Moja żona zostawiła mnie po 40 latach i jestem z niej szczęśliwy”

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są Twoje dane dotyczące komentarzy.

Bonobology.com