Bycie uzdrowicielem z wykształceniem psychologicznym przyciąga do ciebie wszelkiego rodzaju ludzi ze swoimi bólami, problemami i tajemnicami – chcących zostać uzdrowionymi i szukającymi odpowiedzi. Jest to dar, który jednocześnie przyjmuję i obawiam się, gdyż taka wiedza może czasami być zbyt dużym ciężarem. Jednakże historia Aidana o byciu gejem i małżeństwie była odświeżająca, mimo że była skomplikowana.
Będąc jedynym męskim dzieckiem w jego dalszej rodzinie, członkowie jego rodziny zawsze nie mogli się doczekać jego ślubu. Po wielu oporach ustąpił. Dziesięć lat później wyznał żonie, że jest gejem. Minęło 20 lat od ich ślubu i są właściwie jedną z najszczęśliwszych par w okolicy. Byłem zaskoczony – jak to się mogło stać? Rozmawiając z Aidanem, zrozumiałam, jak miłość i zaangażowanie mogą pomóc ludziom pokonać najtrudniejsze okoliczności.
Geje poślubieni kobietom
Spis treści
Brzmi dziwnie, prawda? Ale niestety taka jest smutna rzeczywistość wielu znanych nam gejów. Bać się Wychodząc, ci mężczyźni wolą po prostu trzymać się tego, co w społeczeństwie uważa się za normalny styl życia, aby uniknąć kontroli i dyskryminacji.
Bycie gejem i poślubienie kobiety może rzeczywiście być wstrząsającym doświadczeniem, ponieważ zawsze odczuwa się pewną niekonsekwencję w swoim życiu. Chociaż mogą znaleźć najlepszego przyjaciela w swoim partnerze, nadal czują, że brakuje im prawdziwej miłości i szczęśliwego końca. Przeczytaj poniżej historię Aidana o byciu gejem i heteroseksualnym małżeństwie.
Podobne czytanie: 8 rzeczy, które pary heteroseksualne i homoseksualne robią inaczej
Zajęło to 10 lat
Aidan przez 10 lat nie mówił żonie, że jest gejem. Miał wrażenie, że miała już pewne pojęcie, ale nigdy nie poruszyła tej kwestii. Nie skonfrontowała się też z Aidanem w sprawie swoich podejrzeń. Była szczęśliwa, że jest jego żoną i nie chciała burzyć łódki – a przynajmniej tak mu się wydawało. Nie chciał jej mówić, bo to odebrałoby jej godność i zmusiło do wyprowadzki.
Ostatnią rzeczą, jakiej chciał, było zmiażdżenie jej poprzez powiedzenie jej prawdy i odebranie jej prawa do odmowy. Wyglądało prawie tak, jakby nie chciała wiedzieć; dopóki nie wiedziała, wszystko byłoby w porządku.
Przez te wiele lat Aidan pozostawał przy niej, odmawiając wszelkich emocji, których ją pozbawił. Jeśli nie mógł zapewnić jej towarzystwa partnera, sam też go pozbawił sprawy pozamałżeńskie.
Dwukrotnie zainteresowali go inni żonaci homoseksualiści, którzy chcieli z nim związku, ale się wycofał. Dla niego małżeństwo było trwałe i było święte. Tak, niepoddanie się pragnieniom wymagało ogromnej siły, ale zaakceptował fakt, że bycie gejem i poślubienie kobiety było teraz jego rzeczywistością.
Podobne czytanie: Jak zbudować zdrowy związek homoseksualny
Dał z siebie wszystko mimo że był gejem i żonaty
Będąc taką osobą, Aidan zadbał o to, aby wszystko, co było bliskie sercu jego żony, było jego własnym dziełem. W ten sam sposób, w jaki obejmowała jego rodzinę, on uczynił ją swoją własną. Nie było nic, co zrobiłby dla swoich rodziców, czego nie zrobiłby dla jej rodziców. Stał się dla nich synem, a nie zięciem. W ciągu 10 lat zbudowali wspólnie świat, który należał do nich obojga. Stałoby się to solidnym fundamentem ich szczęśliwe małżeństwo.
Jedyną rzeczą, która gryzła jego serce, była prawda, którą przed nią ukrywał. Chciał, żeby w jakiś sposób poznała go i zaakceptowała takim, jakim jest. I dostał tę szansę, gdy wysłał żonę na zagraniczne warsztaty z rozwoju osobowości. Miał świadomość, że warsztaty pomogły ludziom otworzyć się w grupie nieznajomych, i miał nadzieję, że ona to zrobi. Ona zrobiła. Dwa dni po powrocie w końcu zapytała Aidana.
Podobne czytanie: Kiedy wyszłam za mąż za geja
Właściwie zadała trzy pytania. Po pierwsze, jeśli był gejem (tak, ale uświadomił sobie to dopiero w noc poślubną); dwa, jeśli chciał, żeby odeszła (nie, nie było co do tego mowy) i trzy, jeśli był szczęśliwy w małżeństwie (tak, był szczęśliwy w małżeństwie, ale czasami był nieszczęśliwy, myśląc, że nie będzie w stanie JEJ uszczęśliwić). Jego ostatnie słowa uśmierzyły cały jej ból, gdy powiedział, że uważa ją za swoją najlepszą przyjaciółkę i nigdy nie chce tego stracić.
Pogodzili się z tym, że jest gejem i ożenił się z kobietą
Piękno, które dostrzegłem w ich związku, to brak ego, brak jakichkolwiek pragnień zmiana winy lub chęć wyrządzenia sobie nawzajem krzywdy i chęć priorytetowego traktowania małżeństwa zamiast własnych, indywidualnych potrzeb. To nie jest niezwykłe małżeństwo; jak każda inna para, kłócą się, nie zgadzają, nie zgadzają się, gdy istnieje różnica zdań. Niezwykły jest sposób, w jaki wznieśli się ponad siebie, aby dostosować się do siebie w małżeństwie.
Pomimo tego, że byli jednym z gejów żonatych z prostymi kobietami, obaj postrzegali siebie jako jednostki, a nie jako romantycznych partnerów.
Dla nich w małżeństwie nie chodziło o seks, iskrę, dzieci, prawa, pieniądze i znaczenie. Chodziło o towarzystwo, o dojrzewanie do wzajemnej miłości, a nie zakochiwanie się. Chodziło o bycie dla siebie nawzajem; o trzymaniu się mocno za ręce podczas burzy. Być może o to właśnie chodzi w małżeństwie! Przynajmniej dla nich tak było, mimo że był gejem i żonaty.
18 najważniejszych oznak nieszczęśliwego małżeństwa, które musisz znać
Twoja wpłata nie stanowi darowizny charytatywnej. darowizna. Pozwoli to Bonobology nadal dostarczać Ci nowych i aktualnych informacji w naszym dążeniu do pomocy każdemu na świecie w nauce robienia czegokolwiek.

Dziękuję wam obu za komplementy. Serdecznie.
Cóż za piękny wgląd w dziwną sytuację. Co za odwaga i siła, co za cierpliwość i zaangażowanie..
Czapki z głów przed dwoma pięknymi ludźmi, którzy pokazali nam, czym właściwie jest miłość. Czysty..
Mówi się, że małżeństwa zawierane są w niebie… do czego dodam… w większości przypadków małżeństwa czynimy piekłem na ziemi. Rzadko zdarza się, aby małżeństwa były niebiańskie zarówno na ziemi, jak i może poza nią. Słyszałam także o pięknie seksu przed ślubem… ale to piękno małżeństwa bez seksu zapiera dech w piersiach, choć jest zdumiewające. Na pytanie, czy może istnieć miłość bez pożądania, ten artykuł dał wymowną odpowiedź. Mówi nam również, jak pełna może być miłość jako emocja. Podczas gdy Aman był odważny, choć bezbronny…jego żona była uosobieniem nierozcieńczonej miłości i siły. Wierzę, że Towarzystwo wynika z komplementarności podmiotów, a nie z jednorodności. 1+1 nigdy nie może równać się 11. Tylko 1 i 1… tworzą tę synergię. Gratulacje dla autora za taki artykuł – głęboki, pouczający i wyzwalający!