Kiedy tata zostaje w domu, a moja żona jest żywicielką rodziny

Tata rządzi: I daje radę!

Pary New Age | | , Autor
Aktualizacja: 19 września 2024 r
Kiedy tata zostaje w domu, a moja żona jest żywicielką rodziny
Rozprzestrzeniać miłość

W świecie, w którym tradycyjne role płciowe są coraz częściej kwestionowane, nasza rodzina przyjęła wyjątkową dynamikę: ja jestem ojcem, który zajmuje się domem, a moja żona jest żywicielką rodziny. Ta decyzja, choć dla niektórych niekonwencjonalna, przyniosła nam ogromną radość i spełnienie. Jest to dowód na ewolucję krajobrazu współczesnych rodzin oraz siłę wspólnych marzeń i wzajemnego wsparcia.

(Jak powiedziano Riti Kaunteyi)

Tak, moja żona jest żywicielką rodziny w naszym małżeństwie

Czasami czuję się osądzany, czasami urażony, ale w większości przypadków jestem zadowolony. Uważam, że moja żona ma nieco większą władzę w naszym małżeństwie, ponieważ jest żywicielką rodziny w naszym domu, ale co tam, do cholery, nie obchodzi mnie to.

Wszystko zaczęło się od wrogiego przejęcia firmy, w której pracowałem. Po kilku miesiącach uznano mnie za zwolnioną i musiałem odejść. Przypadkowo moja żona dostała od swojej firmy ofertę kierowania oddziałem za granicą z pakietem wynagrodzeń, który zwiększyłby dochody naszego gospodarstwa domowego i dał jej szansę na latanie w swojej karierze.

Ona, która w wieku 40 lat już chciała przejść na emeryturę, nagle znalazła się u progu dużej zmiany w swojej karierze. Gdyby to zaakceptowała, na dłuższą metę odmieniłoby to jej życie zawodowe. Nie będzie już w stanie myśleć o wcześniejszej emeryturze, przerwie w karierze lub utrzymywaniu się z moich dochodów, ponieważ nie chciała już pracować. To był duży krok. Gdybym zachował pracę, być może przemyślałaby szczegółowo ofertę z mojej perspektywy. Zmiana kraju, w którym nie miałbym kwalifikacji do pracy, skutecznie zatrzymałaby lub wstrzymała moją karierę.

Objęła nowe, ekscytujące stanowisko w pracy

Kłóciliśmy się. Dyskutowaliśmy. Ona płakała, ja parowałem. Okazała złość. A ona narzekała – właśnie wtedy, gdy myślałam, że mogę rzucić palenie i skupić się na dzieciach, postawiłeś nas w takiej sytuacji. Wiedziałem, kiedy się zamknąć, więc słuchałem, tak jak przyjaciel słucha, jak przyjaciel ma wyrzuty sumienia.

1
Jakie są potencjalne korzyści wynikające ze struktury rodziny, w której role są odwrócone?

Pogodzenie się z naszą sytuacją nie zajęło nam dużo czasu. Przez lata odkładała swoją karierę na drugi plan i muszę przyznać, że w swojej pracy jest mądrzejsza niż ja w swojej. Ona ma naturalny instynkt biznesowy, a ja muszę ciężko pracować, żeby osiągnąć rezultaty. Po kilku dniach debaty zaczęła widzieć sens przyjęcia tej oferty. Zaczęła marzyć o sukcesie i władzy, do czego zawsze podchodziła z pewnością siebie, ale nie mogła, ponieważ jak dotąd moja praca była główną pracą zarabiającą na życie.

Co więcej, często marzyłam o roku przerwy w college'u i przerwie w karierze, aby zrobić doktorat, być może założyć własny start-up lub wziąć udział w szkoleniu korporacyjnym. Nie było to wówczas dla mnie jasne, ale byłem pewien, że nie chcę odchodzić na emeryturę w tej pracy. Być może był to wszechświat, który spiskował, aby pomóc mi spełnić moje marzenia.

Podobne czytanie: 12 cech udanego małżeństwa

Potraktowałem to jako okazję do poznania innych rzeczy

Potraktowałem to jako okazję do poznania innych rzeczy
Potraktowałem to jako okazję do poznania innych rzeczy

„A co powiesz na utratę tożsamości żywiciela rodziny?” zażartowała moja żona. Pochwaliłem się jej troską. „Obiecaj mi, że nigdy nie będziesz przynosić pieniędzy podczas naszych kłótni, a wszystko będzie dobrze”. Moja żona wytężała siły zarówno w pracy, jak i w domu, traktując dom priorytetowo, kiedy nie mogłem wziąć wolnego, ale nigdy nie żałowała, że ​​nie byłem tam, kiedy rodzina tego potrzebowała.

Postrzegałem to jako okazję do bycia z moimi dziećmi. Kiedy były małe, często miałem fantazjować o możliwości zostania ojcem na pełen etat, który będzie mógł być z dziećmi i obserwować ich rozwój, przytulić cały dzień i trenować je w piłce nożnej lub badmintonie, jak im się podobało. Czułam się winna za każdym razem, gdy wracałam do domu do śpiących dzieci i zastanawiałam się, czy to nie błogosławieństwo w przebraniu; szansa na nadrobienie straconego czasu. Szansa na wzięcie urlopu od wyczerpującego życia korporacyjnego.

W ten sposób zostałem mężem domowym, a moja żona żywicielką rodziny.

Na początku trochę dziwnie było „utrzymywać się” z zarobków, prosić ją o pieniądze na wydatki domowe i uzasadniać wydane pieniądze. Dobrze, że nie musieliśmy porównywać jej umiejętności prowadzenia domu z moimi, ponieważ mieszkaliśmy w różnych krajach i nie mieliśmy podstaw do porównań, w przeciwnym razie jestem pewien, że by mi się nie udało.

Powiązana lektura: Zostałem ojcem pozostającym w domu, aby móc być z naszą córką

Nasze relacje zmieniły się na lepsze

Ponieważ kariera zeszła na drugi plan, poczułem się mniej zestresowany i mogłem robić to, czego do tej pory nie mogłem. Poświęcałem jej uwagę i romansowałem z nią, kiedy wracała z pracy. Kontaktowaliśmy się bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ dla niej łączenie domu i pracy było czymś naturalnym i dzięki temu jako para mieliśmy dla siebie więcej czasu. Korzystaliśmy z weekendowych wakacji i było tak, jakbyśmy poznawali się od nowa.

Po raz pierwszy w życiu oddałam się swojemu hobby. Odkurzyłem lustrzankę cyfrową i zacząłem poważnie brać udział w kursie fotografii. Udało mi się nawet zrobić kilka sesji ślubnych i imprezowych i zarobiłem kieszonkowe. Potem zacząłem prowadzić wykłady także w szkołach MBA. Tak, nie było to coś, co zapewniło mi ogromne pieniądze, ale było dobrze i naprawdę nie musieliśmy się martwić o niewystarczające dochody. Moja żona dostała hojny pakiet wynagrodzeń, więc nie musieliśmy przeżywać stresu związanego z utratą pracy. Dlatego przystosowanie się do nowego życia było znacznie łatwiejsze, niż sobie wyobrażaliśmy.

Pary-małżeńskie

W prawdziwym tego słowa znaczeniu moja żona i ja jesteśmy partnerami. Nie czujemy potrzeby rywalizacji.

Byliśmy kolegami z klasy i znaliśmy swoje słabości, a co ważniejsze, mocne strony. Byliśmy bliskimi przyjaciółmi, potem partnerami, a teraz odświeżyliśmy nasz związek. Dlatego ego nigdy nie stanęło pomiędzy nami.

Podobne czytanie: 8 nawyków par pozostających w silnych i zdrowych związkach

Ona docenia to, co robię

Zgodziliśmy się, że mamy różne podejścia do opieki nad dziećmi i ona nie będzie ingerować w sposób, w jaki będę wychowywać dzieci jako główny opiekun. Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę ze zmiany w sposobie, w jaki moja żona wchodzi w interakcję ze mną. Poświęciła czas, aby mi podziękować, pochwalić mnie za dobrze wykonaną pracę i pozwoliła mi podejmować decyzje dotyczące aspektów domowych. Zawsze byliśmy zgranym zespołem i takie nastawienie pomogło nam bezstresowo dostosować się do swoich ról. Ta zmiana nastąpiła organicznie i w taki sposób, że nie czułem się protekcjonalny, ale doceniony za luz, jaki nabrałem w domu.

Poczułem większą pewność w jej podejściu do intymność i muszę powiedzieć, że nie narzekam na nowe sztuczki, które ma w zanadrzu w sypialni.

Dzisiaj założyłem firmowy strój treningowy. To dopiero początek i nie jestem pewien, gdzie wyląduję z tym przedsięwzięciem. W tej chwili jestem zadowolona z roli gospodyni domowej i cieszę się również, że wychowuję swoje dzieci.

Zajmiemy się również oczekiwaniami społecznymi, które mogą towarzyszyć takiemu rozwiązaniu. Zajmiemy się takimi kwestiami jak:

Jak podejmujemy decyzje finansowe i jak kształtuje się dynamika władzy?

Jednym z najczęstszych pytań, jakie nam zadaje rodzina, w której żona zarabia na życie, a mąż zajmuje się domem, jest to, jak radzimy sobie z decyzjami finansowymi i jak może wyglądać potencjalny brak równowagi sił.

  • Regularne rozmowy o pieniądzach: Poświęciliśmy czas na regularne rozmowy o naszych finansach. Obejmuje to budżetowanie, wydatki, oszczędności i przyszłe cele finansowe.
  • Przejrzystość: Oboje mamy pełny dostęp do naszych informacji finansowych i jesteśmy otwarci w kwestii naszych nawyków związanych z wydawaniem pieniędzy.
  • Wspólne podejmowanie decyzji: Mimo że to moja żona jest moim głównym źródłem dochodu, decyzje finansowe podejmujemy wspólnie.
  • Docenianie wzajemnego wkładu: Doceniamy i uznajemy wyjątkową wartość, jaką każdy z nas wnosi do naszej rodziny. Moja żona wkłady finansowe są niezwykle ważne, podobnie jak moja rola w prowadzeniu domu i opiece nad naszymi dziećmi.
  • Fundusz awaryjny: Mamy wspólny fundusz awaryjny, który pozwala nam pokryć nieoczekiwane wydatki, co daje nam bezpieczeństwo finansowe i spokój ducha.
  • Elastyczność: Rozumiemy, że okoliczności mogą się zmieniać. Jeśli dochód mojej żony ulegnie wahaniom lub zdecyduję się na pracę w niepełnym wymiarze godzin, jesteśmy gotowi odpowiednio dostosować nasz plan finansowy i obowiązki.

Oboje czujemy się wzmocnieni i docenieni w naszych rolach, przyczyniając się do szczęśliwego i udanego życia rodzinnego.

FAQ

1. Jak radzisz sobie z oczekiwaniami i osądami społecznymi dotyczącymi pełnionych przez ciebie ról?

To prawda, że ​​tradycyjne role płciowe są głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie, więc z pewnością spotkaliśmy się z naszą porcją uniesionych brwi i niechcianych opinii. Nauczyliśmy się skupiać na tym, co działa dla nas i wyciszać negatywność. Znajdujemy również siłę w nawiązywaniu kontaktów z innymi rodzinami, które przyjęły nietradycyjne role.

2. W jaki sposób zadbasz o to, aby w tym układzie oboje partnerzy czuli się doceniani i wzmocnieni?

Dokładamy świadomych starań, aby uznawać i doceniać wkład drugiej osoby. Świętujemy osiągnięcia zawodowe mojej żony i poświęcenia, jakie ponosi, aby zapewnić byt naszej rodzinie. Jednocześnie uznajemy znaczenie mojej roli w wychowywaniu naszych dzieci i utrzymywaniu kochającego domu. Priorytetem jest również spędzanie razem czasu wysokiej jakości, zarówno jako para, jak i jako rodzina.

3. Jakie największe wyzwania stanęły przed Tobą?

Jednym z wyzwań jest radzenie sobie z obciążeniem psychicznym obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi. Czasami śledzenie wszystkiego może być przytłaczające. Innym wyzwaniem jest izolacja społeczna; bycie rodzicem pozostającym w domu może być samotne. Ważne jest, aby starać się nawiązywać kontakty z innymi dorosłymi i utrzymywać życie towarzyskie.

Uwagi końcowe

Choć żeglowanie tą niekonwencjonalną ścieżką wiązało się z wyzwaniami, nagrody znacznie je przewyższyły. Bezpośrednie obserwowanie rozwoju naszych dzieci, pielęgnowanie silnego partnerstwa opartego na wzajemnym szacunku i przeciwstawianie się przestarzałym normom było niezwykle satysfakcjonujące.

Historia naszej rodziny jest dowodem na to, że szczęście i sukces można znaleźć w niezliczonych formach. Niezależnie od tego, czy trzymasz się tradycyjnych ról, czy wytyczasz własną ścieżkę, kluczem jest przyjęcie miłości, szacunku i niezachwianego wsparcia, które spaja rodzinę.

23 oznaki niezdrowego związku

Mój mąż jest urażony moim sukcesem i jest zazdrosny

Dzielenie się wydatkami w związku – 9 rzeczy do rozważenia

Twoja wpłata nie stanowi darowizny charytatywnej. darowizna. Pozwoli to Bonobology nadal dostarczać Ci nowych i aktualnych informacji w naszym dążeniu do pomocy każdemu na świecie w nauce robienia czegokolwiek.




Rozprzestrzeniać miłość
tagi:

Komentarze czytelników na temat „Kiedy tata zostaje w domu, a moja żona jest żywicielką rodziny”

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są Twoje dane dotyczące komentarzy.

Bonobology.com